Jeszcze w świątecznym klimacie – bardzo pyszne i jednocześnie jedno z najbardziej dietetycznych ciast na blogu ! W sam raz dla tych, którzy w Święta sobie pofolgowali i mają wyrzuty sumienia, ale dalej nie mogą zrezygnować z czegoś słodkiego Wyglądem jak dla mnie przypomina wuzetkę, ale smak i wartości odżywcze są oczywiście całkiem inne.
Przepis (mała tortownica 20 cm):
Ciasto czekoladowe:
– 25 g mąki gryczanej
– 40 g mąki ryżowej
– 10 g kakao odtłuszczonego
– 1/8 łyżeczki gumy ksanatanowej
– pół płaskiej łyżki kawy instant
– płaska łyżeczka proszku do pieczenia
– 3 kopiaste łyżki erytrytolu
– 1/3 łyżeczki ekstraktu stewii
– płaska łyżeczka sody
– 2 spore białka
– 65 g puree dyniowego / musu jabłkowego
– ok. 1/4 – 1/3 szklanki dowolnego mleka
– aromat migdałowy i kakaowy (opcjonalnie)
Masa waniliowa:
– 300 g gęstego serka homogenizowanego naturalnego 0% tłuszczu (ja użyłam jogurtu greckiego Piątnicy 0%)
– łyżeczka ekstraktu stewii
– 2 łyżki erytrytolu
– aromat waniliowy
– 2 łyżeczki żelatyny w proszku
Frużelina wiśniowa:
– ok. 100 g wiśni mrożonych
– 3 łyżki erytrytolu
– łyżeczka żelatyny
Wykonanie:
Ciasto: Skłądniki mokre i sypkie łączymy osobno, a następnie mieszamy ze sobą za pomocą łyżki (mikser zbytnio napowietrzy ciasto). Mleko najlepiej dodawać stopniowo, kontrolując gęstość ciasta (ma być konsystencji gęstej śmietany). Białka ubijamy na sztywno i dodajemy na sam koniec, delikatnie mieszając z masą. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia (samo dno) i wlewamy przygotowane ciasto. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy z termoobiegiem przez około 40 minut do suchego patyczka. Studzimy i przekrajamy na dwa blaty.
Krem waniliowy: Żelatynę rozpuszczamy w minimalnej ilości wody i zostawiamy do napęcznienia. Rozpuszczamy w rondelku na malym ogniu. Jogurty / serki miksujemy ze słodzikami i aromatem i powoli, cienkim strumyczkiem wlewamy przestudzoną żelatynę miksując cały czas na najwyższych obrotach. Krem rozsmarowujemy na dolnym blacie, przykrywamy górnym i dekorujemy frużeliną.
Frużelina: Wiśnie rozmrażamy, w garnuszku podgrzewamy razem z erytrytolem do jego rozpuszczenia. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości zimnej wody i zostawiamy do napęcznienia, a następnie dodajemy do gorących wiśni i mieszamy do rozpuszczenia. Lekko studzimy i kiedy frużelina zacznie zastygać, dekorujemy nią wierzch ciasta.